Żaglowiec szkoleniowy Akademii Morskiej w Gdyni zacumował na swym stałym miejscu przy Nabrzeżu Pomorskim. To dopiero drugie zawinięcie fregaty do macierzystego portu od 13 marca – dnia w którym „Dar” rozpoczął tegoroczną kampanię szkoleniową. W ramach dotychczasowych rejsów na pokładzie żaglowca praktyki morskie przeszło ponad 700 studentów Akademii Morskich w Gdyni i Szczecinie oraz uczniów średnich szkół morskich.

Ponadto w jednym z rejsów na żaglowcu praktykowała ponad setka  przyszłych marynarzy ze szkoły morskiej w Antwerpii , a w pierwszy marcowy rejsie płynęło także ponad stu polskich żeglarzy. W ostatnim z kolei rejsie, do Amsterdamu, na pokład „Daru” zaokrętowało 94 polskich kardiologów i kardiochirurgów udających się na Europejski Kongres Kardiologiczny. W sumie przez pokład żaglowca przewinęło się prawie tysiąc praktykantów i  miłośników wielkich żagli.
Obecnie na pokładzie praktykę morską odbywają studenci Wydziału Mechanicznego Akademii Morskiej w Gdyni. W kolejnych rejsach, na „Darze Młodzieży”  odbędzie się jeszcze „kandydatka” dla studentów I roku gdyńskiej Akademii, praktyka marynarska dla studentów ze Szczecina i uczniów średniej szkoły morskiej  także ze Szczecina. W sumie podczas 10 tegorocznych podróży przez pokład „Daru Młodzieży” przewinie się ok. 1400 członków załóg praktykanckich.
10 września  „Dar Młodzieży” płynie w rejon portu w Jastarni, skąd szalupami zaokrętuje ponad setkę naukowców – uczestników Międzynarodowego Kongresu Napędów i Środków Transportu KONES 2013 – wielkiej cyklicznej konferencji, której obecną edycję organizuje w Juracie Akademia Morska w Gdyni. Będzie to kilkugodzinny rejs  promocyjny -zapoznający zagranicznych gości z walorami polskiego wybrzeża  i  prezentujący uczelnię oraz żaglowiec.
Tegoroczny, pracowity sezon, żaglowiec  zakończy  30 listopada. A jeszcze w tym roku „Dar” trafi do stoczni, na remont odnowienia klasy. Prace modernizacyjne na statku prowadzone są zresztą  permanentnie – ostatnio zainstalowano system satelitarny do łączności internetowej i telefonicznej nowej generacji,  bardziej ekonomiczny i o znacznie większych  możliwościach.