Amerykański niszczyciel rakietowy USS "Jason Dunham" zacumował przy Nabrzeżu Francuskim gdzie pozostanie do 9 maja. Jednostka operuje na Morzu Bałtyckim w ramach działań krajów sojuszniczych i partnerów w regionie. Ma to na celu między innymi umacnianie pokoju i stabilności w rejonie Bałtyku.
USS "Jason Dunham" należy do jedynego obecnie typu amerykańskich niszczycieli "Arleigh Burke".
Niszczyciele rakietowe typu "Arleigh Burke" – podstawę wyposażenia stanowi zintegrowany system kierowania walką Aegis. Oryginalnie okręty te projektowane były do zwalczania radzieckich samolotów oraz okrętów podwodnych. Są przeznaczone do prowadzenia operacji obrony przestrzeni powietrznej, zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych oraz operacji uderzeniowych.
USS "Jason Dunham" to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie okrętów amerykańskiej Marynarki Wojennej, jest wyposażony w helikoptery SH-60 SeaHawk, rakiety typu ziemia-powietrze SM-2 oraz pociski manewrujące Tomahawk. Jednostka ma 155 m długości i zabiera około 320 osób załogi. Okręt uzbrojony jest także w torpedy do zwalczania okrętów podwodnych. Na uzbrojenie artyleryjskie jednostki składają się dwie armaty 127 mm oraz dwa wielolufowe artyleryjskie systemy obrony bezpośredniej Vulcan Phalanx kalibru 20 mm. Okręty wyposażone są w lądowisko dla helikopterów.
Okręt został nazwany na cześć kaprala Piechoty Morskiej Jasona Dunhama, odznaczonego Medalem Honoru, który zginął w Iraku ratując życie dwóch innych żołnierzy Piechoty Morskiej.
Podczas wizyty w Gdyni, dowódca okrętu komandor Darren T. Dugan spotka się z przedstawicielami wojska i miejscowych władz, m.in z komandorem Grzegorzem Tarkowskim - szefem sztabu 3. Flotylli Okrętów, wiceadmirałem Stanisławem Zarychtą - dowódcą Centrum Operacji Morskich oraz z Zygmuntem Zmudą-Trzebiatowskim - przewodniczącym Rady Miasta Gdyni.